Wycieczki rowerowe dla Wszystkich

Bezpłatne, dla wszystkich chętnych niedzielne wycieczki rowerowe ruszają w Łodzi z ul. Nowomiejskiej spod Zegara Słonecznego w Parku Staromiejskim (tzw. Park Śledzia)  Zbiórka uczestników o godzinie 9.00

KALENDARZ WYCIECZEK zobacz >> ]

Spotkania klubowe

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych działalnością ŁKTK oraz planujących wstąpić do Klubu na nasze spotkania . Spotkania klubowe odbywają się w każdy nieświąteczny czwartek miesiąca w siedzibie PTTK Łódź ul. Wigury 12A o godz. 17.00  [ zobacz >> ]

Relacje z imprez

Zapraszamy na relacje z imprez turystycznych: wycieczki rowerowe po Łodzi i łódzkim regionie, wycieczki rowerowe po Polsce, Europie i świecie, zloty i rajdy rowerowe ogólnopolskie i europejskie, itp. ...

[ zobacz >> ]

 

RELACJA - Rajd wakacyjny Pobrzeżem Słowińskim - od 12-07 do 26-07-2025

W dniach 12.07.2025 - 26.07.2025 odbyła się wyprawa po Pobrzeżu Słowińskim w której wzięło udział 9 osób.
Impreza rozpoczęła się w Kołobrzegu do którego w dwóch grupach zjechaliśmy pociągami.
Już pierwszego dnia po przyjeździe na nocleg zajęliśmy się usuwaniem kilku awarii.13.07 w niedzielę wyruszyliśmy przez Sianożęty, Ustronie Morskie ( zwiedzamy Dom chleba ), Gąski ( latarnia morska ) Sarbinowo, Mielno do Koszalina na nocleg. Tego dnia po drodze usuwaliśmy kolejną awarię, a przy okazji ujawniły się jeszcze inne wady grożące kolejnymi awariami. Z racji tego że w Koszalinie mieliśmy nocować przez kilka dni, 
zapadła decyzja że kolejnego dnia część osób zostaje i usuwa awarie a część realizuje dalszy plan.
14.07 w poniedziałek w okrojonym składzie udaliśmy się do Karlina ( zwiedzamy centrum miasta ) a następnie do Białogardu ( zwiedzamy centrum miasta ) i przy pogodzie w kratkę wróciliśmy przez Strzekociny ( pałac bursztynowy )do Koszalina gdzie usunęliśmy zaległe awarie.
15.07 we wtorek zaczęliśmy.......
 
 
 
 
 
^^^ po więcej zdjęć kliknij w powyższe zdjęcie
*** aby przejść do dalszej treści  relacji naciśnij poniżej przycisk "Czytaj dalej" lub tytuł posta
 
 
 
 
......od zwiedzania Koszalina ( centrum, Muzeum Okręgowe ) a następnie przez Jamno ( zwiedzamy Skansen Budownictwa Ludowego ), Osieki, Łazy i dookoła Jeziora Jamno przez Mielno wróciliśmy do Koszalina. Tego dnia mieliśmy do pokonania trzy odcinki gdzie woda wystąpiła z brzegów. Na trzecim odcinku bezpieczniej było pchać bo rybki zaczęły pływać między szprychami.
16.07 w środę zmiana pogody spowodowała że na trasę wyjechała połowa grupy. Ponownie zaczęliśmy dzień od 
zwiedzania Koszalina ( Muzeum Obrony Przeciwlotniczej ) i okolic ( Góra Chełmska ) a następnie ruszyliśmy na trasę
szlakiem elektrowni wodnych w Dolinie Radwi. Przez cały szlak jechaliśmy slalomem między kałużami. Na bazą 
wróciliśmy przy pięknej pogodzie. W międzyczasie druga grupa wykorzystała lepszą pogodę na mały rekonesans.
17.07 w czwartek cała grupa mimo pochmurnej pogody wyruszyła w dalszą drogę przez Sianów, Iwięcino, Bukowo
Morskie, Dąbki, Darłówko ( zwiedzamy latarnię morską, rozsuwany most, porty ) i do Darłowa na nocleg ( zwiedzamy centrum, muzeum na zamku ) 
18.07 w piątek wyruszamy obrzeżami Darłówka nad morze by następnie wzdłuż wybrzeża a następnie między 
Jeziorem Kopań do Jarosławca ( zwiedzamy latarnię morską, klify, port ) a następnie udaliśmy się szlakiem R10 do 
Ustki na nocleg ( zwiedzamy latarnię morską, port )
19.07 w sobotę wyruszyliśmy do Słupska gdzie po założeniu obozu rowerowego udaliśmy się na zwiedzanie miasta
( Muzeum Pomorza Środkowego, Biały Spichlerz, centrum ). W dalszą podróż udaliśmy się szlakiem kolejnych 
elektrowni wodnych by na koniec dnia dotrzeć na nocleg do Smołdzina. 
20.07 w niedzielę udaliśmy się do Kluk ( zwiedzamy Muzeum Wsi Słowińskiej ) następnie do Czołpina ( zwiedzamy
Muzeum Przyrodnicze Słowińskiego Parku Narodowego, latarnię morską ) dalej dookoła Jeziora Gardno przez Rowy,
Gardne Wielką wróciliśmy do Smołdzina. Ponownie mieliśmy do pokonania kilka miejsc gdzie woda zalała drogę.
Na końcu ratowaliśmy się przejściem wałem.
21.07 w poniedziałek ruszamy dalej przez Wicko do Łeby ( zwiedzamy centrum ) następnie do Stilo ( zwiedzamy
latarnię morską ) i przez Żelazno dojechaliśmy do Choczewa na nocleg.
22.07 we wtorek udaliśmy się do Nadole nad Jeziorem Żarnowieckim ( zwiedzamy zagrodę rybacką ) dalej wzdłuż 
jeziora do Żarnowca ( zwiedzamy zespół klasztorny ). Następnie wzdłuż kanału dojechaliśmy do Dębek gdzie
musieliśmy przeczekać duże opady deszczu. Po godzinie przy mniejszych opadach ruszyliśmy w dalszą drogę przez 
Karwię( znowu musieliśmy przeczekać mocniejszy deszcz ) Jastrzębią Górę ( przestało padać i zwiedziliśmy najdalej na północ wysunięty punkt ) przez Rozewie ( zwiedzamy dwie latarnie morskie ) do Władysławowa i dalej Mierzeją
Helską na nocleg do Jastarni.
23.07 w środę pojechaliśmy na cały dzień na Hel ( zwiedzamy Muzeum Rybołówstwa, Muzeum Helu, Muzeum 
Obrony Wybrzeża, Kopiec Kaszubów ,,Początek Polski''  kompleks fortyfikacyjny baterii nadbrzeżnej Laskowskiego,
latarnię morską, port ) i wróciliśmy do Jastarni ( zwiedzamy port,  latarnię morską, centrum, kompleks fortyfikacyjny )
24.07 w czwartek wyruszyliśmy z powrotem Mierzeją Helską do Władysławowa ( zwiedzamy port, Muzeum Ziemi Puckiej  ,,Hallerówka'' i dalej przez Swarzewo do Mechowa ( zwiedzamy najmniejsze groty ) i na nocleg do Darżlubia.
25.07 w piątek wyruszyliśmy do Pucka ( zwiedzamy dwa Muzea Ziemi Puckiej, Muzeum Morskiego Dywizjonu Morskiego, port, centrum, Pomnik Zaślubin Polski z Morzem ) kolejna awaria i wizyta w przychodni lekarskiej pomniejsza grupę o dwie osoby które pociągiem pojechały do Gdyni. Pozostałe osoby kontynuują jazdę przez Rzucewo, Sławutowo, Puszczę Darżlubską do Wejherowa ( zwiedzamy centrum ) i dalej przez Redę, Rumię dojechaliśmy na nocleg do Gdyni. Wieczorem zorganizowaliśmy uroczyste zakończenie wyprawy.
26.07 w sobotę z Gdyni w trzech rzutach pociągami wróciliśmy do Łodzi.
Wyprawa mimo kilku trudności drogowych, awarii i zawirowań pogodowych zakończyła się sukcesem. Wymagała od uczestników nie tylko siły fizycznej ale i psychicznej, a także wytrwałości i odporności w trudnych sytuacjach. Plan który powstawał od stycznia został zrealizowany. Noclegi które załatwiało dwóch kwatermistrzów od lutego też się udały. Spaliśmy w szkołach, schroniskach, bursach i na agroturystyce. Dziennie robiliśmy od 50 do 90 km. Żywiliśmy się na trasie suchym prowiantem i obiadkami. Dziękuję za udział wszystkim uczestnikom że dali radę a w 
szczególności kwatermistrzom ,,wartownikom'' , sewisantowi i ,,kuchcikowi''.
 
Prowadzenie rajdu i relacja :  Michał Sz.
 

www.lktk.pl