Wycieczki rowerowe dla Wszystkich

Bezpłatne, dla wszystkich chętnych niedzielne wycieczki rowerowe ruszają w Łodzi z ul. Nowomiejskiej spod Zegara Słonecznego w Parku Staromiejskim (tzw. Park Śledzia)  Zbiórka uczestników o godzinie 9.00

KALENDARZ WYCIECZEK zobacz >> ]

Spotkania klubowe

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych działalnością ŁKTK oraz planujących wstąpić do Klubu na nasze spotkania . Spotkania klubowe odbywają się w każdy nieświąteczny czwartek miesiąca w siedzibie PTTK Łódź ul. Wigury 12A o godz. 17.00  [ zobacz >> ]

Relacje z imprez

Zapraszamy na relacje z imprez turystycznych: wycieczki rowerowe po Łodzi i łódzkim regionie, wycieczki rowerowe po Polsce, Europie i świecie, zloty i rajdy rowerowe ogólnopolskie i europejskie, itp. ...

[ zobacz >> ]

 

Archiwum - kw. 14, 2018

Data
  • Wszystko
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30

Szlakiem Pomników Przyrody Nieożywionej - relacja

 W ilości 31 osób podzieleni na dwie grupy ruszyliśmy na trasę.Docierając na główną aleję

w parku im.H.Sienkiewicza zobaczyliśmy pomnik przyrody nieożywione.Jest to eretyk-glaz narzutowy zbudowany z grubokrystalicznego różowego granitu uznany jako pomnik przyrody w 1990r.Na jednej ze ścian umieszczono tablice poświeconą P.Edwardowi Potędze założycielowi Towarzystwa i Muzeum Przyrodniczego w Łodzi.Następnie ruszyliśmy na trasę do głównego punktu naszej wycieczki  czyli największego głazu narzutowego bliskiego wielkiej Łodzi do miejscowości Orzechów gm.Lutomiersk.W trakcie jazdy zatrzymaliśmy się na chwilę  przy sklepie we wsi Grunwald w trakcie uzupełniania w napoje kol.Andrzej Gawroński wygłosił krótką prelekcję na temat nazwy tej wsi,dalej zatrzymując się na odpoczynek w Bełdowie  zobaczyliśmy barokowy kościół,hodowlane stawy rybne z pierwszymi amatorami wędkarstwa,ruiny dworu oraz budynki lokalnej gorzelni jeszcze tylko kilka wdepnięć na pedały i docieramy do Orzechowa.Przywitani przez przedstawiciela Ochotniczej Straży Pożarnej P.Mariusza udajemy się do pobliskiego lasu gdzie leży wielki głaz.Głaz ten to eretyk pozostałość po zlodowaceniu rzeki Warty ok.200 tys. lat temu.Jest to skała magmowa głębinowa,granit koloru czerwono - brunatnego tzw.rapakiwi o teksturze nierównoziarnistej jasnokrystalicznej z kilkucentymetrowymi kryształkami skaleni zawierający ok.40% kwarcu,pochodzący z Finlandii (Wyspy Allandzkie).Dokonaliśmy podstawowych pomiarów jego wielkości.Obwód 11,05m,szerokość 3,1m dlugość 3,4m wysokość od ziemi 1,52m.Kamień ten od 1998 r zostal uznany jako pomnik przyrody.Po powrocie do remizy OSP Orzechów otrzymaniu pieczątki w książeczkach KOT  wypiciu herbaty i skonsumowaniu kanapek, żegnając gościnne progi   ruszamy w drogę powrotną do domu.Zatrzymujemy się na odpoczynek w Zgniłych Błotach  nad brzegami kompleksu stawów w ośrodku wypoczynkowym.Oglądając budząca się na wiosną przyrodę,słuchając śpiewu ptaków patrząc na  lazurową taflę stawu z pływająca para łabędzi nabieramy nowych sił do dalszej jazdy.Naładowani pozytywna energią jedziemy dalej mijając Grunwald,Wolę Grzymkową,Rąbień,Antonin docieramy w Łodzi w okolice ogrodu botanicznego.Po przejechaniu ok.64km wycieczka dobiegła końca.Tutaj pożegnałem grupę i rozjechalismy sie do domów.Serdecznie dziękuję kol Wiesławowi Grabowskiemu za prowadzenie  drugiej grupy,kol.Andrzejowi Gawrońskiemu za prelekcję,kol.Jankowi Krawczykowi za pelnienie roli zamykającego tzw.czerwonej latarni oraz kol.Mirusi Chabie za fotoreportaż z tej wyprawy.Relacjonował kol.Jacek Siech.
 
 
 

Opis:Topimy Marzannę - relacja z wycieczki 25.03

Tak jak w poprzednich latach, tak tego roku tradycji pożegnania zimy stało się zadość. W niedzielę 25 marca w rzece Sokołówce utopiliśmy symbol zimy- Marzannę. Niektórym było nieco żal, ale większość uczestników
zdecydowała, aby pożegnać przedłużającą  się zimę topiąc jej
boginię .Jednakże zima przemogła wiosnę i wróciła na kilka dni, aby tuż po świętach wreszcie odejść  za morze.Cóż, taki był jej kaprys.
Pod pomnikiem-mauzoleum Radogoszcz najmłodsza uczestniczka wycieczki Agnieszka zapaliła w imieniu klubu znicz pod pomnikiem ofiar tragedii.
30-kilometrowa wycieczka zakończona została w miejscu jej rozpoczęcia. Na 
liście obecności zapisałem 17 osób i tyle samo dojechało ze mną do końca, 
co jest raczej rzadkością, bo zazwyczaj grupa "topnieje" w drodze powrotnej.
Pomocnymi dla mnie tego dnia byli Sławek Płaczyński i Marek Jezierski, którzy zabezpieczali przejazd grupy przez niektóre skrzyżowania, gdyż cała
trasa przebiegała ulicami miasta. Dziękuję im.
Wycieczkę prowadził i ją opisał Alek
foto:Mireczka, Marek, Alek
 
 
 

 

www.lktk.pl